Na noszenie soczewek namówiła mnie moja starsza siostra, która twierdziła, że to wygodne. Zdecydowałam się więc na to rozwiązanie i faktycznie musiałam przyznać, że noszenie soczewek zdecydowanie mi odpowiadało. Nosiłam je więc regularnie tak jak moja siostra.
Zakup kropli poleconych przez farmaceutę
W przeciwieństwie do Iwony, mojej siostry ja pracowałam przed komputerem przez osiem godzin i coraz częściej zauważyłam, że bolą mnie oczy. Miałam wysuszone i często nie radziłam sobie z bólem oczu. Chciałam zdjąć soczewki pewnego dnia, ale nie wzięłam ze sobą pojemniczka. Koleżanka z pracy, która również nosiła soczewki poleciła mi, żebym zainwestowała w jakieś bezpieczne nawilżające krople do oczu, które można stosować podczas noszenia soczewek. Od razu po pracy udałam się do apteki, żeby o takie krople dopytać. Poprosiłam farmaceutę o najlepsze krople i zaznaczyłam od razu, że cena nie miałam dla mnie znaczenia. Krople musiały być bezpieczne i nadawać się do stosowania podczas noszenia soczewek. Farmaceuta przedstawił mi kilka rodzajów kropli i osobiście polecił mi te, których sam używał. On także nosił soczewki i przyznał, że krople doskonale nawilżały oczy i przede wszystkim były bezpieczne. Kupiłam je. Od razu wzięłam dwa opakowania, za które w gruncie rzeczy zapłaciłam niewiele. Kropli użyłam zaraz po przyjściu do domu. Miałam wrażenie, że zaczęły działać od razu, ponieważ poczułam ogromną ulgę. Z kroplami od tego czasu w ogóle się nie rozstawałam.
Podziękowałam koleżance za to, że powiedziała mi o takich kroplach, bo w przeciwnym razie pewnie całkowicie zrezygnowałabym z soczewek. Iwonie także poleciłam takie krople, bo czasami miała wysuszone spojówki od klimatyzacji. Krople od razu jej przypasowały i była zachwycona.