Po studiach miałem problem ze znalezieniem pracy. Pochodzę z małej miejscowości, więc wiedziałem, że nie będzie łatwo. Zacząłem rozglądać się za pracą w większym mieście. W ten sposób trafiłem do firmy transportowej. Na początku byłem asystentem spedytora. Musiałem zaplanować wszystkie czynności związane z załadunkiem i rozładunkiem aut.
Ponadnormatywne ładunki – podstawa w transporcie drogowym
Mało kto wie, ale to transport drogowy ładunków ponadnormatywnych jest niezmiernie ważną kwestią w mojej branży. To właśnie w tej dziedzinie byłem szkolony przede wszystkim. Co powoduje, że jest to tak niezmierne ważna kwestia? Przede wszystkim cena takich ładunków. Transport drogowy ładunków ponadnormatywnych musi uwzględnić pełną naczepę, a często dodatkowym wymaganiem jest posiadanie windy lub możliwość załadunku z boku pojazdu. W związku z tym należy przygotować odpowiednie auto, które będzie w stanie spełnić wszystkie wymogi formalne. To właśnie ode mnie zaczął zależeć transport drogowy ładunków ponadnormatywnych w firmie. Nawiązałem kontakt z kierowcami, którzy posiadają odpowiednie uprawnienia i mają spory bagaż doświadczeń. Wiedziałem, że muszę pozyskać prawdziwych specjalistów w tym fachu. Transport drogowy ładunków ponadnormatywnych to ważna kwestia dla największych firm w Unii Europejskiej. Zlecenia często otrzymuje się na wyłączność, trzeba się jednak sprawdzić. Dlatego tak ważne było dla mnie, by pierwsze transporty tego typu przebiegały bez zarzutu. Zdobycie stałego zleceniodawcy to znakomita szansa na nawiązanie długoterminowej współpracy.
Z racji tego, że auto nie można już doładować, to stawki są stałe, a nigdy nie należały do najniższych. Kluczowe jest jednak zaplanowanie trasy, uwzględnienie szlaków morskich i wycena. Niezmiernie ważną kwestią jest też znajomość kierowców, którzy są komunikatywni. Przy tak dużych ładunkach trzeba mieć sprawdzonych ludzi.