Dwa miesiące temu mój tata, z którym jestem naprawdę związana skończył pięćdziesiąt lat. Mimo swojego wieku jest on nadal bardzo aktywny i choć jest już dziadkiem to zdecydowanie na niego wygląda. Początkowo nie wiedziałam co powinnam mu kupić. Jego ulubiona whiskey była pewniakiem, ale kupuję mu butelkę tego alkoholu właściwie co roku. Chciałam kupić coś jeszcze, coś bardziej użytecznego.
Szukałam eleganckiego szwajcarskiego scyzoryka dla taty
Mój mąż wpadł na pomysł by kupić mojemu tacie scyzoryk, bo często widział u niego scyzoryk, którego używał ale był już bardzo stary i zniszczony. Dlatego też stwierdziłam, że trzeba mu kupić jakiś porządny, bardzo elegancki scyzoryk. W końcu były to jego pięćdziesiąte urodziny, które zdecydowanie są szczególnie. Kupiliśmy więc szwajcarski scyzoryk, który wygląda bardzo gustownie. Wybraliśmy kolor czerwony, bo to jeden z ulubionych kolorów mojego taty. Scyzoryk wykonany jest naprawdę bardzo dokładnie – widać, że przy produkcji zadbano o każdy szczegół. W sumie niczego innego nie spodziewałabym się po szwajcarskiej robocie. Wybrany przez nas sprzęt ma aż trzynaście funkcji, które są przydatne zarówno w domu, jak i w przypadku bardziej wymagających warunków. Przykładowo, scyzoryk wyposażony jest w śrubokręt i małą piłę do drewna, co dla mnie jest naprawdę ciekawe, że takie rzeczy mogą znaleźć się w tak małym przedmiocie.
Dokonałam dobrego wyboru jeżeli chodzi o prezent urodzinowy dla taty. Scyzoryk bardzo mu się spodobał i teraz nosi go zawsze przy sobie. Impreza urodzinowa mojego taty była bardzo udana. Wszyscy bawili się świetnie i chociaż się tego nie spodziewałam to trwała ona bardzo długo i ostatni goście wyszli z naszego rodzinnego domu około trzeciej nad ranem. Ciekawe jak będą wyglądały jego sześćdziesiąte urodziny.