Nowe budownictwo wiąże się najczęściej z wykorzystaniem ogrzewania podłogowego. W takich wnętrzach nie ma problemu z aranżacją przestrzeni, nie ma ograniczeń spowodowanych wiszącymi na ścianach kaloryferami. Jednak zdecydowana większość z nas musi funkcjonować na co dzień z grzejnikami, które niestety są przykrą koniecznością. Jak ukryć grzejnik, aby nie szpecił pomieszczenia?
Osłony na grzejniki – zrób to sam
Kaloryfer, szczególnie ten żeliwny, nie należy do ulubionych sprzętów w domu. Choć jest konieczny (bez niego przecież marzlibyśmy w zimie), nie prezentuje się atrakcyjnie, szczególnie w odnowionych, wyremontowanych wnętrzach. Można jednak w prosty sposób i niewielkim kosztem poradzić sobie z tym problemem, nie pozbywając się grzejnika. Wieszanie długich firanek nie jest jedynym wyjściem z sytuacji. Atrakcyjne, funkcjonalne i trwałe osłony na grzejnik doskonale sprawdzą się w każdym wnętrzu, niezależnie czy jest to kuchnia, łazienka, salon czy pokój dziecięcy. Właściwie do każdego wnętrza można zaprojektować indywidualną osłonę grzejnika, która dodatkowo może stać się funkcjonalnym elementem wyposażenia. W przedpokoju na przykład można obudować kaloryfer kwadratową lub prostokątną drewnianą ramą, która będzie jednocześnie półką na klucze czy pocztę, bądź miejscem na drobne dekoracje. Grzejnik w salonie pod oknem można zabudować ażurową skrzynią wykończoną miękkim siedziskiem, będzie to wygodne miejsce na jesienną herbatę. W pokoju dziecięcym natomiast można stworzyć wysoką zabudowę, która na dole ukryje grzejnik, na górze natomiast znajdzie się miejsce do przechowywania lub kilka półek na książki czy zabawki.
Projektowanie zabudowy grzejnika może okazać się świetną zabawą oraz okazją do wykorzystania swoich zdolności manualnych. Pamiętajmy jednak, że materiały wykorzystane do takiej obudowy nie mogą być łatwopalne i lepiej unikać tworzyw sztucznych, które mogą zacząć się topić pod wpływem wysokiej temperatury.