Mamy skłonność do tego, żeby na przykład pojęcie sztuki sprowadzać przede wszystkim do zagadnień związanych z malarstwem, piękną architekturą i podobnymi kwestiami. Ja jednak uważam, że pojęcie sztuki może być czymś znacznie więcej. Wyrabianie wina to innowacyjny przykład, który moim zdaniem też może być do tej właśnie kategorii zaliczony. Powody takiego podejścia wyjaśniam poniżej.
Pięć spostrzeżeń na temat win
W pierwszej kolejności chciałbym zwrócić uwagę na to, że bez względu na miejsce wyrabiania wina to znaczy możliwy zakład przemysłowy lub po prostu zwyczajny przeciętny dom w takim procesie występują pewne podobieństwa. Tym bardziej że każdy producent bez względu na skalę przedsięwzięcia ma prawo do własnego modyfikowania receptury na przykład pod względem zawartości poszczególnych składników. Jeżeli chodzi o wino wyrób powinien być moim zdaniem kompleksowy, ponieważ wtedy można rzeczywiście osobiście zadbać o wszelkie szczegóły. Początek to postępowanie z owocami takimi jak winogrona w celu usunięcia zanieczyszczeń i łodyg. Dopiero wtedy można na przykład przy użyciu specjalnej prasy doprowadzić do zgniatania czegoś takiego. Tym bardziej że jest to okazja również do przynajmniej częściowego wyeliminowania pestek. Dalej wyrabianie wina to umieszczenie tego wszystkiego w odpowiednim zbiorniku o optymalnej pojemności. Tym bardziej że trzeba wtedy pozostawić przestrzeń jeszcze na gazy powstające tam w wyniku normalnego procesu fermentacji tych składników.
Nawet jeżeli owoce są słodkie, to i tak dla uzyskania na przykład większej zawartości alkoholu potrzebne mogą być dodatki w postaci cukru białego. Cukier trzcinowy może być dobrym dodatkiem do wina, ale jest raczej dodatkiem aromatycznym. Dzięki takiemu wyrabianiu winnica może na przykład w krótkim czasie zyskać zasłużoną sławę. Tym bardziej że zainteresowanie tego typu produktami rośnie.